"Twierdza szyfrów" B. Wołoszański  

Posted by Inblanco in


Zgodnie z zapowiedzią przeczytałam. Zajęło mi to niecałe dwa dni i zastanawiam się jakim cudem z tego materiału udało sie wykroić 13 odcinków 50-minutowych? Cud jakiś? Fabułę da się opowiedzieć w kilku zdaniach, bohaterowie płascy jak naleśnik. Kto jest kim i dlaczego? Może jedynie Globcke został odrobinę scharakteryzowany i jest to postać z krwi i kości. Pozostali... Joanna. Wie wszystko i o wszystkim. Skąd? Jorg, który idzie do kościoła i jest widziany z Natalią, potem jeszcze, kretyn jeden, pyta się o grób Krugerow. No rzeczywiście świetny szpieg.
Czyta się gładko. Wiec rozumiem dlaczego dla wielu jest to świetne czytadło. Mnie pozostawiło całkowicie obojętną, co do losów bohaterów

This entry was posted on 27.8.07 at poniedziałek, sierpnia 27, 2007 and is filed under . You can follow any responses to this entry through the comments feed .

0 komentarze

Prześlij komentarz