Reading challenge nr 2  

Posted by Inblanco in

Ruszyło kolejne wyzwanie. Raduje sie me serce :) I nie tylko moje!
Nie sprecyzowałam jeszcze, co będę czytać, ale chyba zastosuję pewien wyznacznik: mogę wybrać tylko te książki, które mam w domu. Problemem będzie kontynent afrykański, więc tu zastosuję jedyny wyjątek. Od reguły. I tego mam sie trzymać. Ale będzie ciężko, bo jestem uzależniona od wypożyczania kolejnych tytułów.

Wstępne typy:
Australia:
waham się pomiędzy "Złodziejką książek" a "Biegiem Morgana"

Ameryka Południowa:
prawdopodobnie "Szelmostwa niegrzecznej dziewczynki"

Ameryka Północna:
wybór przyprawia mnie o zawrót głowy:

1. Delillo "Podziemia"
2. McCarthy "Droga"
3. Eugenides "Middlesex"
4. Roth "Everyman" (mam już w koszyku w Merlinie tę zapowiedź - efekt 10 % obniżki w zeszłym tygodniu :)

Mogę jeszcze dalej wymieniać, ale chyba na tym lepiej poprzestać.

Azja
no i podobny problem, więc chyba ograniczę sie do dylematu czy Rushdie czy Murakami?
1. Rushdie "Śalimar Klaun"
2. Murakami "Kronika ptaka nakręcacza"

Europa
wyjdę na marudę, ale znowu problem:) Ale ja lubię takie problemy ;)))

Z Europą się na razie wstrzymam. Chodzi mi po głowie "Śmierć w bunkrze", ale czy na pewno chcę przeczytać właśnie to w ramach wyzwania?

This entry was posted on 7.3.08 at piątek, marca 07, 2008 and is filed under . You can follow any responses to this entry through the comments feed .

11 komentarze

Anonimowy  

a Afryka:)?

8 marca 2008 12:57
Anonimowy  

Z trzech, które masz z Ameryki Północnej, polecam "Drogę". Przeczytałam ją, a raczej połknęłam w całości wczoraj w nocy, i przez cały dzień nie mogę się z tej książki otrząsnąć. Jest wyjątkowa. Nie wiem tylko, czy umiem napisać jej recenzję:(

8 marca 2008 21:49

Iceberg, waham się z podaniem konkretnego tytułu, bo tutaj uzależniona jestem od biblioteki. Jednak mam juz dwie opcje:
1. "Opowieści starego Kairu" Mahfouz
2. "Droga bez dna" Okri

Padmo, dziękuję, skorzystam z podpowiedzi. Ostatnimi czasy podążam Twoimi śladami literackimi i odkrywam świetne książki, po które niekoniecznie sama bym sięgnęła. Dziękuję :)

9 marca 2008 11:09
Anonimowy  

zaintrygowalyscie mnie tą Drogą i sobie poszperalem na jej temat. Dowiedzialem sie, ze przyjęto ją do... Klubu Książki Oprah Winfrey. Przy takim wyroznieniu to nawet Pulitzer dla McCarty'ego blednie, nespa? ;)

9 marca 2008 23:28

Każdy ma takiego guru, jakiego sobie wybrał ;)))
A ja wolę rekomendację Dukaja:

"Opowieść o skazanej na tragiczny koniec wędrówce, podana zaskakująco pięknym językiem, w najbardziej ponurych momentach osiągającym lotność poezji jakby cmentarne ballady Nicka Cave'a czy Toma Waitsa przepisać na oszczędną, chirurgiczną prozę. Droga to czarna jak węgiel elegia o tym kolorowym raju, w którym żyjemy, nie zdając sobie sprawy z naszego szczęścia. Niewiele znam książek tak silnie grających na emocjach."
Jacek Dukaj

:-p)

10 marca 2008 09:40
Anonimowy  

heh, teoretycznie wiekszym autorytetem dla mnie jest Oprah, bo przynajmniej widzialem pare odcinkow jej show, za to Dukaja nie czytalem nic ;)))

10 marca 2008 13:42
Anonimowy  

Inblanco polecam "Middlesex". Czytałam kilka lat temu i mi się bardzo podobała. A co do Afryki - widzę, że i w twoich zbiorach deficyt książek stamtąd.

10 marca 2008 15:24

Kubu, to polecam "Czarne oceany" Dukaja. Trudne w czytaniu ale satysfakcjonujące ;))

Zosik, u mnie sytuacja identyczna jak u Ciebie: z Czarnego Lądu nie mam żadnej książki, co mnie w sumie zdziwiło. "Hańby" nie liczę bo już dawno przeczytana.
Za "Midllesex" z pewnością się zabiorę. Postanowiłam od maja nie wypożyczać książek, tylko czytać to, co mam w domu. Wiec może wtedy.

10 marca 2008 18:43
Anonimowy  

heh, poleć mi za kilka miesięcy. Też sobie założyłem blokadę na biblioteki, bo mam w domu 86458346587 książek do przeczytania. No a poza tym powinienem w końcu napisać tą nieszczęsną prmgr :/

10 marca 2008 21:56

Kubu, ja mam o 2 książki więcej od Ciebie ;))) No, ale nie muszę pisać pracy mgr, z czego, przyznaje się perfidnie, raduję się ogromnie.

Obyś jak najszybciej się z tym uporał :)

11 marca 2008 18:13
Anonimowy  

no to wyrównałem warunki, bo zanabyłem i pochłaniam "Drogę" (chociaż strasznie się boję), a korzystając z jubileuszowego rabatu na merlinie zanabyłem wreszcie "13 i 1/2 życia kapitana Niebieskiego Misia", więc też już mam 86458346589 ;)

12 marca 2008 18:44

Prześlij komentarz