Skutki znajomości z pewnym 12-latkiem  

Posted by Inblanco in


Dostałam zadanie domowe na święta: muszę przeczytać 3 książki. W zasadzie zapowiada się miła zabawa, bo opisy brzmią interesująco. Co mi zadano?

1. "Morze Trolli" Nancy Farmer. Pozwalam sobie wkleić opis:

Jack miał jedenaście lat, gdy berserkerzy wyłonili się z mgły, by go pojmać. "Wygląda na to, że za wodą coś się dzieje" - uprzedził go wcześniej bard. "Budowane są okręty, wykuwane miecze". "To źle?" - spytał Jack, jako że w jego saskiej wiosce jeszcze nigdy nie widziano wikingów. "Oczywiście. Nikt nie robi okrętów ani mieczy, jeśli nie zamierza ich użyć". Mamy rok 793 n.e. Na kilka następnych miesięcy Jack i jego siostra Lucy zostali niewolnikami Olafa Jednobrewego i zapalczywej, młodej wojowniczki Thorgil. Razem z tajemniczym towarzyszem, krukiem o imieniu Mężne Serce, bohaterowie wyruszają na pełną przygód wyprawę w duchu "Władcy pierścieni". Czyhają na nich różne niebezpieczeństwa, między innymi uparta smoczyca, olbrzymi pająk i trollowy knur, Złota Szczecina, o zadziwiającej osobowości... nie wspominając już o Ivarze bez Kości i jego żonie, królowej Frith, zmiennokształtnej półtrollce, a także o rudowłosych dwuipółmetrowych trollach czystej krwi. Ale w książkach uznanej i nagradzanej pisarki Nancy Farmer pozory zawsze mylą. Autorka nigdy nie stworzyła bogatszej, zabawniejszej opowieści ani nie przekazała młodym czytelnikom bardziej ponadczasowego przesłania, niż "Choćby nie wiem, jak cię kusiła [grabież], powiedz sobie nie". W przygotowaniu część następna, poświęcona przygodom Thorgil, dzielnej, wikińskiej córy miecza.


2. "Atramentowe serce" Cornelia Funke - na tę ksiązkę czaiłam sie od dłuższego czasu. Dlaczego? Posłużę się kolejnym opisem z netu:

"Niesamowita pełna przygód i czarów książka.

Mortimer Folchart mieszka ze swoją córką Meggie w wynajętym domu i zajmuje się restauracją starych książek. To spokojne życie zmienia się, gdy odwiedza ich dziwny gość - Smolipaluch. Okazuje się, że Mortimer posiada niezwykły dar, dzięki któremu może ożywiać postaci z książek. Od tej chwili rozpoczyna się sensacyjna akcja, w której bohaterowie książkowi walczą i spiskują przeciwko Mortimerowi i jego córce, i nikt już na pewno nie wie, co jest rzeczywistością, a co fikcją literacką."



3. "Dynasta Miziołków" Joanna Olech - zabawne perypetie pewnej rodziny. Książka napisana z polotem i bardzo zabawna. Wybuchy śmiechu gwarantowane!


















A potem będziemy dyskutować :) I pewnie jak zazwyczaj i tak padnie porównanie do Harrego Pottera. Przynajmniej w przypadku tych dwóch pierwszych tytułów. Ale mi to nie przeszkadza :)

This entry was posted on 13.3.08 at czwartek, marca 13, 2008 and is filed under . You can follow any responses to this entry through the comments feed .

5 komentarze

Anonimowy  

Wszystkie trzy książki godne polecenia, ale żadna z nich nie da się porównać z Harrym P. ;-)

"Atramentowe serce" uwielbiam !!! Piekna, niezwykła ksiązka...

13 marca 2008 22:06

Miziołki są prześwietne:)

"Atramentowe serca" czyta się interesująco, jestem ciekawa jak wyszła ekranizacja tej ksiązki.

Miłej lektury, pozdrawiam:)

13 marca 2008 22:39

Agnieszko, fantasy dla dzieci zawsze da się porównać z HP :) Tylko, że albo podkreśla się podobieństwa albo wskazuje na różnice. Tak już mój znajomy ma.
Na "Atramentowe ..." się cieszę, bo to idealna powieść dla miłośników książek:)

Prowincjonalna Nauczycielko, jestem już po pierwszym spotkaniu z Miziołkami. Znakomite! Chichoczę jak szalona :)
Ekranizacji "Atramentowego..." na pewno nie przegapię. Lubię takie filmy.

14 marca 2008 09:14

Ależ mnie zaintrygowałaś tym "Atramentowym sercem". Cały czas biję się z myślami czy jej nie kupić, ale boję się czy mi się spodoba i czy nie wyda mi się zbyt dziecinna. HP uwielbiam :)

15 marca 2008 12:06

Solardew, ryzyko istnieje :) Ale zawsze można zostawić książkę na wspólne czytanie z synkiem... za parę lat :)
Ja teraz czytam Morze Trolli i jestem zauroczona! Zachwycona! I chyba kupię II tom :)

16 marca 2008 12:50

Prześlij komentarz