Trafiłam w bibliotece na nową powieść Yrsy. I zgodnie z zapowiedzią postanowiłam ją przeczytać, mimo, że pierwsza opowieść o Thorze mnie nie zachwyciła. Tym razem podobało mi się bardziej.
Zaczyna się bardzo mrocznie: kilkuletnia dziewczynka zostaje zamordowana w wyjątkowo okrutny sposób. Czytelnik nie zna tożsamości kata ani ofiary. Wiemy tylko, że jest zima i trwa II wojna światowa.
Gdy autorka przenosi akcję do czasów współczesnych stosuje ten sam sposób organizacji tekstu, co poprzednio. Akcja podzielona jest bowiem na kolejne dni tygodnia, w czasie których główni bohaterowie zmagają się z zagadką czy raczej zagadkami.
Thora wyjeżdża do hotelu oferującego atrakcje w stylu new age, gdyż właściciel tego przybytku prosi prawniczkę o wyjaśnienie sprawy z "ukrytą wadą" posiadłości, czyli ... siejącym niepokój duchem dziewczynki, który nawiedza hotel. Gdy kobieta jest na miejscu okazuje się, że problemem gospodarza staje się nie tylko duch ale i dwa morderstwa, o popełnienie których policja oskarża Jonasa.
Kolejny raz Thora zostaje zmuszona do przeprowadzenia własnego śledztwa i podobnie jak w "Trzecim znaku" towarzyszy jej przyjaciel z Niemiec.
Dlaczego tym razem podobało mi się bardziej? Po pierwsze fabuła wciąga od pierwszej strony, po drugie umiejętnie połączono wątki spirytualistyczne z mroźną rzeczywistością Islandii :) Rozwiązanie wszystkich zagadek prowadzi do przeszłości, mimo iż minęło już 60 lat od czasów, gdy ktoś popełnił zbrodnię. Reakcje ludzi w tej sytuacji były różne: niektórzy chcieli zapomnieć o przeszłości a jeszcze bardziej im zależało, by inni jej nie poznali. Byli jednak i tacy, którzy walczyli o wyjawienie prawdy, choćby nie wiem jak ta była okrutna dla żyjących.
8 komentarze
Chiaro, podobało mi się rzeczywiście :) Chyba wraca mi apetyt na kryminały, co mnie bardzo cieszy.
Ja teraz czytam Childa "Jednym strzałem" i miło mi się spędza czas nad lekturą.
Marinina jest dla mnie zagadką: parę jej powieści mi się podobało bardzo a parę okrutnie mnie rozczarowało. Ale i tak, jak tylko "Zabójca..." pojawi sie w bibliotece, to wypożyczę, a jakże!
Kubu, ale ja jestem dopiero w "fazie przygotowawczej" czyli jeszcze mogę znosić kolejne książki do domu. "Faza właściwa" czyli odcięcie od źródła dopiero (albo już) w maju ... ;)))
no wiesz co, to ja od ponad dwoch tygodni jade na glodzie, a Ty co? taka z Ciebie grupa wsparcia???
;)
Kubu, no i cóż ja mogę na to powiedzieć? Wstyd mi, ale i tak jedyne, co dam radę obiecać, to unikanie słowa na "b".
Czyli, jak widzisz, ja muszę malutkimi kroczkami, a nie tak jak Ty, od razu skok na głęboką wodę... Szacuneczek, przy okazji ;)
nie no. ja zawsze bylem zwolennikiem ostrego ciecia. tak bylo z odstawianiem cukru, potem kawy, a teraz biblioteki :)
Kubu, na trzy wymienione przez Ciebie uzależnienia, dwa zostały przeze mnie wyeliminowane: odstawiony cukier i kawa! I to w zdecydowany sposób, bez żadnego niańczenia się ze sobą :)
Z miejscem na "b" chyba będzie najciężej, coś mi się widzi. Ale Ty dodajesz mi otuchy, Miszczu mój, Tyś żywym przykładem, że wszystko jest możliwe ;)) Więc dam radę, dam radę, dam radę ... yyy?
Prześlij komentarz
Na nocnej szafce
Audiobook
Aleksandra Marinina
czyta: Roch Siemianowski
Wyzwania Literackie
Blogi Wyzwaniowe (aktualnie 3)
-
Komediantka Władysław Reymont2 lata temu
-
-
O mnie:
Zajrzyj
Archiwum
Moja lista blogów
-
J. R. R. Tolkien, Łazikanty.10 minut temu
-
-
-
-
-
-
-
-
Drugie śniadanie à la Felicia Berliner1 tydzień temu
-
-
[Notes] Stalogy 1/2 Year Notebook2 tygodnie temu
-
Kate DiCamillo „Beverly tu i teraz”1 miesiąc temu
-
#rozmoWyliczanki: Antje Rávik Strubel3 miesiące temu
-
-
Islandia. Ludzie5 miesięcy temu
-
Taktik Kombinasi dengan Taruhan Utama10 miesięcy temu
-
-
-
-
Pożegnanie?2 lata temu
-
Anonse2 lata temu
-
Zapraszam na moją nową stronę2 lata temu
-
-
-
Ursula K. Le Guin - Najdalszy brzeg4 lata temu
-
-
-
-
Nowy adres5 lat temu
-
Nowy adres5 lat temu
-
PRZEPROWADZKA5 lat temu
-
Przeprowadzka5 lat temu
-
Przeprowadzka5 lat temu
-
-
Kim jest ślimak Sam ?5 lat temu
-
-
koniec blogowania tu i nowy adres5 lat temu
-
„Żmijowisko” - Wojciech Chmielarz6 lat temu
-
Templariusz i ja, zza węgła.6 lat temu
-
-
-
Zmiana. Nareszcie!6 lat temu
-
Zapraszam pod nowy adres.6 lat temu
-
Nawyki, Karl Ove Knausgård6 lat temu
-
-
-
-
Czy ktoś tu jeszcze zagląda?7 lat temu
-
Uwaga - zmiana adresu bloga!7 lat temu
-
-
LEONARD COHEN 1934 - 20168 lat temu
-
NA WSZELKI WYPADEK8 lat temu
-
Dom na Wschodniej.8 lat temu
-
-
-
Dekada8 lat temu
-
-
-
-
Przypomnienie :)9 lat temu
-
Andrea Camilleri - "Owce i pasterz"9 lat temu
-
Jak ja dawno tego nie robiłam….9 lat temu
-
Warszawskie Targi9 lat temu
-
Tylko Ciebie chcę - film10 lat temu
-
-
-
-
Winna!11 lat temu
-
Kłamstwo na kłamstwie11 lat temu
-
-
„Bodily Harm” – Margaret Atwood11 lat temu
-
Kanapki i Czarnomroki11 lat temu
-
-
Cześć i dzięki za ryby11 lat temu
-
Archipelag odsłona numer 9 !11 lat temu
-
-
Carlos Ruiz Zafón "Światła września"12 lat temu
-
No to ładnie13 lat temu
-
Dziwne losy Jane Eyre - Charlotte Brontë13 lat temu
-
Pięć na pięć:) Gry rodzinne...13 lat temu
-
Sentyment13 lat temu
-
ZMIANA ADRESU – PRZEPROWADZKA13 lat temu
-
Przeprowadzka14 lat temu
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-