Zaskakująca książka. Gdyby nie rekomendacja Padmy, w życiu bym po nią nie sięgnęła. Odstraszyłby mnie i tytuł i nawet streszczenie z okładki.
I choć nie jest to majstersztyk, to mi powieść wydała się dobra.
Pomysłem, wokół którego koncentrują się wszystkie wydarzenia w książce, jest zarybienie łososiem rzeki w Jemenie. Inicjatorem jest jemeński szejk, niezwykle bogaty człowiek, którego wielką pasja jest połów łososia. Przyznam, że nawet do tej pory nie wiedziałam, że istnieją w wędkarstwie "specjalizacje" ;)) Łowienie ryb to łowienie ryb, myślałam. A tu proszę bardzo, niespodzianka:) Łowi się więc łososia, a nie jakąś tam rybę...
Głównym bohaterem jest dr Alfred Jones, ichtiolog, który musi zrealizować projekt, wydający mu się początkowo czymś kompletnie absurdalnym. Próbuje się więc buntować, ale pod naciskiem żony i szefa, ulega, poddaje się i zaczyna urzeczywistniać łososiowy plan. Alfred w końcu przekonuje się do dziwacznej mrzonki szejka, zaczyna darzyć ogromną sympatią tego człowieka i nawet po raz pierwszy w życiu się zakochuje.
Ot, taka opowiastka. Ale po drodze można dokonać wiele trafnych obserwacji: co w zachodnim świecie zajęło miejsce religii? Kariera i pieniądze. Dążenie do nich za wszelką cenę, choćby kosztem godności osobistej czy małżeństwa. Najbardziej odrażającą postacią jest Peter Maxwell, pracujący u boku premiera Wielkiej Brytanii. Oślizgły typ, który jak pies węszy, w którą stronę powieje wiatr. I natychmiast to wykorzystuje. Prezentuje mroczne oblicze polityki: człowiek bez zasad, bez pasji i wiary:
„Być może w ogóle nie chodzi o ryby, ale o wiarę?" Co on chciał przez to powiedzieć? Co tak naprawdę oznacza wiara? Ja wierzę niezmiennie w swoją partię i szefa. Jak się ma do tego łowienie łososi? To wszystko bzdura. Wiara jest dla arcybiskupa Canterbury i jego kurczącej się kongregacji. Wiara jest dla papieża. Dla wyznawców scjentologii. Dla ludzi, którzy utknęli w poprzednim stuleciu i stuleciach wcześniejszych. Nie pasuje do współczesności. Żyjemy w epoce świeckiej. Ja żyję w samym sercu laickiego świata. Pokładamy naszą wiarę w faktach, liczbach, statystykach i celach. Nasza praca to prezentacja tych faktów i statystyk, a cel to wygrywanie wyborów. Jestem strażnikiem czystości naszych celów. Jesteśmy racjonalnymi menadżerami nowoczesnej demokracji, podejmującymi optymalne decyzje, które mają na celu chronić obywateli, polepszać jakość życia tych, którzy, zapracowani, nie mają czasu zająć się własnymi sprawami. "
Jedną z osób, dla których tak "poświęcał się" Peter był Alfred: nudny, pogodzony z losem, który obdarował go egoistyczną jędzą za żonę i szefem hipokrytą. Do czasu, gdy zaczyna poddawać sie urokowi projektu jego zmartwieniem były nieregularne wypróżnienia. Ale Alfred przechodzi przemianę:
"Wiedziałem tylko, że wiara w cokolwiek była pierwszym krokiem w odejściu od całkowitej niewiary, pierwszym krokiem w odejściu od świata, który uznawał tylko to, co dało się policzyć, zmierzyć, sprzedać lub kupić. Tutejsi ludzie wciąż mieli tę niewinną moc przekonań: nie właściwą fanatykom religijnym gniewną negację przekonań innych ludzi, ale spokojną afirmację świata. To było coś, co wyraźnie wyczuwałem tutaj, w tym kraju i w tym miejscu, coś krańcowo odmiennego od tego, co odczuwałem w Anglii."
Moim zdaniem nie jest to powieść o wierze w Boga. To przede wszystkim książka o wierze w człowieka. I do tego jeszcze zabawna!
This entry was posted
on 5.4.08
at sobota, kwietnia 05, 2008
and is filed under
przeczytane
. You can follow any responses to this entry through the
comments feed
.
5 komentarze
Ayame, ja polecam :) Co prawda wiele rzeczy w tej książce wkurza, ale to dlatego, że opisuje bliską i nam rzeczywistość. To budzi przerażenie... ;)
7 kwietnia 2008 18:05
Cieszę się, że Ci się podobała:) Ja juz sie powoli czaję na nową powieść Tordaya, na razie po angielsku, ale może niedługo będzie i po polsku:)
10 kwietnia 2008 20:29
A ja tą ksiązkę, zachęcona wcześniejszą receznją Padmy, wyszperałam na podaju. Już ją mam i przyznam, że sama z siebie nie sięgnęłabym po nią:) Zobaczymy! Pozdrawiam:))
11 kwietnia 2008 09:38
Padmo, dziękuję za informację o tej książce. Tak jak pisałam, gdyby nie Twoja rekomendacja nie przeczytałabym tej powieści :)
Foxinaa, miłej lektury :)))
14 kwietnia 2008 09:58
Prześlij komentarz
Na nocnej szafce
Audiobook
Aleksandra Marinina
czyta: Roch Siemianowski

Wyzwania Literackie
Blogi Wyzwaniowe (aktualnie 3)
O mnie:
Zajrzyj
Archiwum
Moja lista blogów
-
"Not in love" - Ali Hazelwood [autorka uzależnia]6 godzin temu
-
Lory Nelson Spielman: Lista marzeń7 godzin temu
-
-
Fotograf5 dni temu
-
-
-
-
Przybyło.1 tydzień temu
-
-
-
-
-
-
-
-
Kate DiCamillo „Beverly tu i teraz”6 miesięcy temu
-
Islandia. Ludzie9 miesięcy temu
-
Pożegnanie?2 lata temu
-
Anonse2 lata temu
-
-
#rozmoWyliczanki: R.O.Kwon5 lat temu
-
Stephen Baxter - Proxima, Ultima5 lat temu
-
-
-
-
Londyn przez wieki5 lat temu
-
Kobieta w literaturze LXVI5 lat temu
-
Nowy adres5 lat temu
-
Nowy adres6 lat temu
-
PRZEPROWADZKA6 lat temu
-
Przeprowadzka6 lat temu
-
Przeprowadzka6 lat temu
-
-
Kim jest ślimak Sam ?6 lat temu
-
-
koniec blogowania tu i nowy adres6 lat temu
-
„Żmijowisko” - Wojciech Chmielarz6 lat temu
-
-
-
Zapraszam pod nowy adres.7 lat temu
-
Nawyki, Karl Ove Knausgård7 lat temu
-
-
Wojna, miłość i rak7 lat temu
-
-
-
Uwaga - zmiana adresu bloga!8 lat temu
-
Wielkie zmiany8 lat temu
-
-
LEONARD COHEN 1934 - 20168 lat temu
-
Rachel Abbott "Obce dziecko".8 lat temu
-
-
Dekada9 lat temu
-
Przemija postać złotego ludka9 lat temu
-
NIBY-POWROTY9 lat temu
-
-
-
-
-
Przypomnienie :)9 lat temu
-
Jak ja dawno tego nie robiłam….9 lat temu
-
Mariusz Czubaj - "Piąty beatles"9 lat temu
-
Wesołych!10 lat temu
-
Tylko Ciebie chcę - film10 lat temu
-
-
-
-
-
Winna!11 lat temu
-
Kłamstwo na kłamstwie11 lat temu
-
-
„Bodily Harm” – Margaret Atwood12 lat temu
-
Kanapki i Czarnomroki12 lat temu
-
-
Cześć i dzięki za ryby12 lat temu
-
Archipelag odsłona numer 9 !12 lat temu
-
-
Carlos Ruiz Zafón "Światła września"13 lat temu
-
No to ładnie13 lat temu
-
Dziwne losy Jane Eyre - Charlotte Brontë14 lat temu
-
Pięć na pięć:) Gry rodzinne...14 lat temu
-
Sentyment14 lat temu
-
ZMIANA ADRESU – PRZEPROWADZKA14 lat temu
-
Przeprowadzka14 lat temu
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-