Piękną pogodę mieliśmy w ten weekend, prawda? W sobotę rano wybrałam się z psem na spacer do lasu i było przepięknie: słonecznie, bezwietrznie, ciepło. Pojawiły się już nawet nabzdyczone bąki, których się panicznie boję a Gaja próbowała je złapać, co mnie też nieźle przestraszyło. Kłapie to psisko dziobem na takie potwory a potem będzie skomleć...
Tak się nam spodobało (i jeszcze znalazłam fiołkową wysepkę!), że w niedzielę powtórzyliśmy wyczyn. Lubię takie leniwe dni :)
Przeczytałam przez te dwa dni "Bez krwi" Alessandro Baricco i "Jednym strzałem" Lee Childa.
Baricco dla mnie to przede wszystkim autor "Jedwabiu". Czytałam coś jeszcze tego Włocha, ale teraz już nawet nie pamiętam, co to było. "Bez krwi" to krótkie opowiadanie podzielone na dwie części. W pierwszej obserwujemy zabójstwo lekarza i jego kilkuletniego synka. Ocaleje jedynie córka, jedyny świadek tej zbrodni. W drugiej części poznajemy losy tej dziewczynki, która w różnych chwilach swego życia przyjmowała różne imiona. Kim więc jest tak naprawdę? Kim był jej ojciec? Ofiarą czy katem? Bezwzględnym mordercą czy troskliwym ojcem? Czy możliwe są dwie odpowiedzi na takie pytanie? Pewnie nie tylko dwie, ale znacznie więcej. Ile mamy twarzy i która jest prawdziwa? Czym wobec tego jest maska? Proza Baricco jest jak jedwab: piękna i wyślizgująca się jednoznacznym stwierdzeniom. Dla mnie "Bez krwi" było opowieścią o tożsamości, o zemście, która potrafi stać się siłą napędową naszego istnienia. Ale to z pewnością nie jedyna możliwa interpretacja tego utworu. Taki jest właśnie Baricco.
O "Jednym strzale" Lee Childa już wspominałam, jednak pomimo humorystycznego kierunku w jakim zmierzała akcja, co moim zdaniem wcale nie było zamierzone, powieść jest wciągająca. Jeśli się zgodzimy na reguły gatunku i przełkniemy, że główny bohater jest najsprytniejszy, nieomylny i do tego zwala kobiety z nóg, to można czytać bez zżymania się na pomysły autora.
Krzepki Amerykanin pokonał tym razem starych rosyjskich wyjadaczy, którzy chcieli uniknąć kłopotów, sprowadzając je na byłego znajomego Jacka.
Dużym plusem tej książki jest to, że można ją czytać w gwarnym miejscu i hałas nie będzie nas rozpraszał. Czyta się to szybko i bez bólu zębów. Jack Reacher, twardziel po przejściach. Acha i jeszcze jest najsilniejszy. I najciszej się porusza. I coś tam jeszcze. I jeszcze. Wymieniać można w nieskończoność ;)
Czytam teraz "Bez litości" Lee Childa. To naprawdę nie boli :)
This entry was posted
on 7.4.08
at poniedziałek, kwietnia 07, 2008
and is filed under
proza życia,
przeczytane
. You can follow any responses to this entry through the
comments feed
.
2 komentarze
Mnie też się podoba :) Ale jak można sie oprzeć Reacherowi?
No nie można!
14 kwietnia 2008 09:38
Prześlij komentarz
Na nocnej szafce
Audiobook
Aleksandra Marinina
czyta: Roch Siemianowski
Wyzwania Literackie
Blogi Wyzwaniowe (aktualnie 3)
O mnie:
Zajrzyj
Archiwum
Moja lista blogów
-
Podsumowanie roku 202410 godzin temu
-
Lucy Score: Tylko nie ty12 godzin temu
-
-
Strategi Menang Keluaran Togel Toto Macau20 godzin temu
-
„Niedobry zwyczaj” Alana S. Portero1 dzień temu
-
-
XXI2 dni temu
-
-
"Powtórka" Ken Grimwood2 tygodnie temu
-
-
-
-
-
Kate DiCamillo „Beverly tu i teraz”3 miesiące temu
-
-
Islandia. Ludzie6 miesięcy temu
-
-
Pożegnanie?2 lata temu
-
Anonse2 lata temu
-
-
#rozmoWyliczanki: R.O.Kwon4 lata temu
-
Stephen Baxter - Proxima, Ultima4 lata temu
-
-
-
-
Londyn przez wieki5 lat temu
-
Kobieta w literaturze LXVI5 lat temu
-
Nowy adres5 lat temu
-
Nowy adres5 lat temu
-
PRZEPROWADZKA5 lat temu
-
Przeprowadzka5 lat temu
-
Przeprowadzka5 lat temu
-
-
Kim jest ślimak Sam ?5 lat temu
-
-
koniec blogowania tu i nowy adres5 lat temu
-
„Żmijowisko” - Wojciech Chmielarz6 lat temu
-
-
-
Zapraszam pod nowy adres.6 lat temu
-
Nawyki, Karl Ove Knausgård6 lat temu
-
-
Wojna, miłość i rak7 lat temu
-
-
-
Uwaga - zmiana adresu bloga!7 lat temu
-
Wielkie zmiany7 lat temu
-
-
LEONARD COHEN 1934 - 20168 lat temu
-
Rachel Abbott "Obce dziecko".8 lat temu
-
-
Dekada8 lat temu
-
Przemija postać złotego ludka8 lat temu
-
NIBY-POWROTY8 lat temu
-
-
-
-
-
Przypomnienie :)9 lat temu
-
Jak ja dawno tego nie robiłam….9 lat temu
-
Mariusz Czubaj - "Piąty beatles"9 lat temu
-
Wesołych!9 lat temu
-
Tylko Ciebie chcę - film10 lat temu
-
-
-
-
-
Winna!11 lat temu
-
Kłamstwo na kłamstwie11 lat temu
-
-
„Bodily Harm” – Margaret Atwood11 lat temu
-
Kanapki i Czarnomroki11 lat temu
-
-
Cześć i dzięki za ryby12 lat temu
-
Archipelag odsłona numer 9 !12 lat temu
-
-
Carlos Ruiz Zafón "Światła września"12 lat temu
-
No to ładnie13 lat temu
-
Dziwne losy Jane Eyre - Charlotte Brontë13 lat temu
-
Pięć na pięć:) Gry rodzinne...13 lat temu
-
Sentyment14 lat temu
-
ZMIANA ADRESU – PRZEPROWADZKA14 lat temu
-
Przeprowadzka14 lat temu
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-