Wallander  

Posted by Inblanco in


Weekend miałam filmowy: obejrzałam trzy odcinki serialu o Wallanderze, które sobie
nagrywałam z Polsatu oraz kilka nowych odcinków Lostów. Ten maraton nawet mi się podobał a zwłaszcza ów szwedzki akcent:)

Przyznaję, że Krister Henriksson kompletnie nie pasował do mojego wyobrażenia Kurta: jakiś taki myszowaty, szary, o wiecznie spoconych, lichych włosach. Ale to było na początku i teraz, stety lub niestety, czytając kolejną powieść Mankella, główną postać będę miała już wyraźnie narysowaną. Nie wiem jeszcze, czy będzie mi to przeszkadzało. Przekonam się niebawem.

W serialu bardzo podobało mi się pokazanie stosunków panujących między Lindą a jej ojcem, choć tym którzy nie czytali serii Mankella może pewien niuans umykać. Ot, chocby to, jak bardzo Kurt walczy, by relacje z córką nie przypominały jego własnych stosunków z ojcem. Lubię też wątek dotyczący kondycji niezłomnego detektywa: zwłaszcza w odniesieniu do jego diety i nadużywania alkoholu. Tutaj od razu widzę postać z papierowego cyklu ystadzkiego i kiwam głową: No tak Kurt, przecież wiesz, że to ci szkodzi. Jak zjesz jeszcze jedną kanapkę, będziesz miał zgagę. A nie mówiłam?

To wiem z książek. Brakuje mi tego w filmie. I przez to niewiele wiem o Lindzie, która bardziej mnie złości niż wzbudza sympatię.
Zagadki kryminalne są całkiem, całkiem. Najbardziej podobała mi się trzecia historia, ta o manewrach wojskowych. "Wioskowy głupek" był za mocno naciągany, ale opowieść o sekcie obejrzałam z zainteresowaniem.

Jak sobie wyobrażaliście Ystad? Ja widziałam duże, gwarne miasto a na filmie pokazują urocze, małe miasteczko: ze ślicznymi, kolorowymi domkami. I jeszcze jedno: w Szwecji mają strasznie niskie mieszkania. Sufit jest na wyciągnięcie ręki... Ciekawe, czy to chodzi o mniejszą powierzchnię do ogrzania w zimie? Poważnie się pytam:)

No i na koniec smutna wiadomość. Ostatni odcinek "Wallandera" nakręcono w 2006 roku. Nie wiem, czy powstaną nowe, czy z założenia miało powstać tylko 7. Nawet jeśli będzie ich więcej, to już bez Johanny Sällström, aktorki odtwarzającej Lindę. Johanna zmarła w 2007 roku.

This entry was posted on 16.6.08 at poniedziałek, czerwca 16, 2008 and is filed under . You can follow any responses to this entry through the comments feed .

6 komentarze

Anonimowy  

Inblanco no to ja teraz muszę zdybać ten serial. Nawet nie wiedziałam, że Polsat go puszczał, ale tak to jest jak się jest na bakier z telewizorem. Nie ma bata. Obejrzeć muszę. Może być nawet Wallander z wilgotną grzywką ;) Mam nadzieję, że historyjki w serialu nie mają nic wspólnego z książkowymi?

17 czerwca 2008 13:37
Anonimowy  

a ja tak się do niego w roli Kurta przyzwiczaiłam, że ostatnio dosnałam lekkiego szoku, kiedy zobaczyłam do w filmie "Rekonstrukcja";) zupełnie inna rola, i jakoś...wolę go w roli szwedzkiego detektywa;)

17 czerwca 2008 14:22

Zosik - doszukałam sie papierowej wersji tylko częśći I "Before the frost", która reklamowana jest jako
"Linda Wallander Mystery " - ale kolejnych części już nie znalazłam.

Natomiast nie jest to z pewnością ekranizacja żadnej z dotychczasowo wydanych w Polsce książek o Kurcie.
A słyszałaś, że BBC też chce zrobić serial o Wallanderze? I że główną rolę ma zagrać ... Kenneth Branagh.
Hm...

Chiaro- ja już też się przyzwyczaiłam, ale Wallandera wyobrażałam sobie potężniejszego. Cięższego. Choć przeczytałam wczoraj, że Henriksson ma 180 cm wzrostu. No nie powiedziałabym, dałabym mu najwyżej 170 ;)
Na ekranie to taki mikrus.
:)

18 czerwca 2008 08:40
Anonimowy  

Branagh powiadasz. Hmm... nie wiem czy tak bym sobie wyobrażała Wallandera. Już bardziej chyba by mi pasował Steven Rea.

18 czerwca 2008 13:31
Anonimowy  

Na polsacie nie widziałam ale kupiłam na płytce właśnie z tym aktorem jeden film Wallnedera"Mastermind" i podobał mi się.

19 czerwca 2008 20:31
Anonimowy  

Bardzo mi zależy na osobistym kontakcie ws filmów o Wallanderze. czy mogę liczyć?
mój adres wominiak@wp.pl

25 lipca 2008 13:24

Prześlij komentarz