Miejskie wyzwanie  

Posted by Inblanco in

Tradycyjnie już okazuje się, że wybór książek do wyzwania staje się nie lada... wyzwaniem ;)) Serce podpowiada kilkanaście tytułów, rozum mówi: wybierz cztery, bo znowu nie zdążysz!
Ech! Ciężko. W drodze okrutnej selekcji zdecydowałam się na:

  • Bombaj: "Święte gry" Vikram Chandra
  • Kabul: "Księgarz z Kabulu" Anse Seierstad
  • Florencja: "Narodziny Wenus" Sarah Dunant
  • Teheran: "Krew kwiatów" Anita Amirrezvani
Chciałabym jeszcze przeczytać "Półbrata" i "Nazywam się czerwień", ale to może okazać się jednak niewykonalne w terminie do października (nota bene: końca października czy początku?)
Tym bardziej, że "Święte gry" to grubas niesamowity. Ale jaki intrygujący!
Już zaczęłam i cieszę się, że jednak gabaryty mnie nie odstraszyły. Bo tak chodziłam koło książki w bibliotece, wyciągałam ją z regału, odkładałam z powrotem, sięgałam po nią znowu, kartkowałam, smakowałam i ... znowu odkładałam. Ostatnim rzutem na taśmę wzięłam. Grzeczna dziewczynka ;)

This entry was posted on 27.7.08 at niedziela, lipca 27, 2008 and is filed under . You can follow any responses to this entry through the comments feed .

8 komentarze

Anonimowy  

Cieszę się, że się na "Święte gry" zdecydowałaś, bo ciekawa jestem, jak Ci się będą podobały:) A "Krew kwiatów" też chcę przeczytać w ramach wyzwania...

27 lipca 2008 17:05

Wyzwanie trwa do końca października. Można o tym przeczytać w pierwszym poście na blogu wyzwaniowym. Wiem, bo sama miałam wątpliwości. Pozdrawiam

27 lipca 2008 21:44
Anonimowy  

Inblanco nie poznałam, ależ zmiany u Ciebie:)) jestem ciekawa twojej recenzji "Swiętych gier" i "księgarza z kabulu", którego również wbrałam do wezwania:)

28 lipca 2008 09:36
Anonimowy  

Widzę zmianę szablonu:)Z Twojego wyboru znam "Narodziny Wenus". Ciekawa jestem "Księgarza z Kabulu", ale nie wybrałam do do mojego zestawu lektur - kiedyś go też przeczytam.

28 lipca 2008 09:56
Anonimowy  

Ale zmiany ! nowy szablon, ładnie!
Z ksiazek wyzwaniowych znam , podobnie jak nutta, tylko "Narodziny Wenus". mnie sie podobała. Ja jeszcze nad jednym miastem myślę i nie umieściłam z tego powodu moich lektur.

28 lipca 2008 12:28

Padmo - coś mi się zdaje, że "Święte gry" to będzie przebój tego wyzwania:)
Przeczytałam na razie 150 stron i bardzo mi się podoba. Oby tak dalej.

Karolino - dzięki, za informację, bo jakoś ją przegapiłam. A to różnica całego miesiąca... świetnie :)

Foxino - sądzę, że się nam spodoba ten "Księgarz..." :)

Nutto - mnie ciekawi zwłaszcza ten "Znak wodny", który wybrałaś do wyzwania. Rutkowskiego czytałam "Raptularz końca wieku" - świetne! Może go sobie nawet raz jeszcze przeczytam?

Szamanko - "Narodziny Wenus" mam na półce od ...? kilku lat. A Florencja nawet nazwę ma magiczną wg mnie. To takie słowo, które kojarzy mi się z zapachem: gorącego słońca, skoszonej trawy i kwitnących róż. Musiałam więc wybrać ten tytuł :)

Co do zmian w szablonie: stary mi się znudził, a ten nie bardzo podoba ale coś blogspot nie przyjmuje mi darmowych szablonów, których całe mnóstwo na stronach www. Ale chciałam poszaleć, no i poszłam w stronę blue :)

28 lipca 2008 18:31
Anonimowy  

Trzymam kciuki na wyzwanie!
Akutalnie nie mam siły do czytania wg. wyzwania zresztą chyba takie lekkielektiry wybieram więc narazie sobie odpuszczę w tym udział ale będę zaglądać.


Ps.Nie znam tych lektur.

1 sierpnia 2008 12:52

Judytto - dzięki :)

2 sierpnia 2008 20:06

Prześlij komentarz