Obejrzałam sobie w weekend dwie ekranizacje powieści Agathy Christie: jedna z Herculesem Poirot (bleee) a druga z Panną Marple (mniam!).
"Przygoda kucharki z Clapham" chyba nawet nie jest nakręcona na podstawie kryminału Agathy, w każdym bądź razie zagadka była banalnie prosta i zwyczajnie nudna. Pewne tropy były oczywiste dla widza od razu, więc czekanie aż wpadnie na to Poirot okazało się jedynym ekscytującym momentem serialu. Trochę to za mało...
Tak więc z małym Belgiem daję sobie tymczasowo spokój. Tymczasowo, bo poczekam aż w kiosku pojawią się najnowsze odcinki z detektywem, te oparte na powieściach pisarki. Oglądałam kilka tych odcinków w tv i uległam urokowi zarówno angielskich krajobrazów, jak i zepsutej arystokracji. Moje ulubione to "Pięć małych świnek" i "Niedziela na wsi".
Zupełnie inaczej odebrałam natomiast film z panną Jane Marple, bohaterką "Morderstwa na plebanii". Zaskakujące rozwiązanie, nawet sympatyczna główna bohaterka (czego o Herkulesie powiedzieć się nie da), galeria barwnych i ekscentrycznych postaci, ładne zdjęcia.
Faceci w filmie prawie co do jednego ciapowaci i manipulowani przez kobiety, które zdecydowanie były górą w tej opowieści. A do tego domek panny Marple - przepiękny! Całość bardzo smakowita.
Słowem, kolekcję "Marple" polecam. Ja będę uzupełniać swoje zbiory o kolejne tytuły. W domu czeka na mnie jeszcze "Noc w bibliotece".
Na niedzielne popołudnie w gronie rodzinnym, z ciastem i herbatą: idealne!
6 komentarze
Nie mam pojęcia, jak wygląda panna Marple w powieściach A.CH., bo czytałam chyba tylko właśnie "Morderstwo na plebanii" ale nie dokończyłam. Widziałam za to kilka różnych filmowych wersji tej postaci i różniły się od siebie, jak dzień od nocy ;))) Za prawdziwy ewenement można chyba uznać Margaret Rutherford: zażywna, postawna, z dudniącym głosem baba koń, babo chłop (mogę jeszcze tak długo;)... gdzie jej do tej delikatnej i subtelnej, acz spostrzegawczej i błyskotliwej Geraldine McEwan :)
Link do zdjęcia Margaret(na własną odpowiedzialność:)))
http://imagecache2.allposters.com/images/pic/MMPH/175168~Margaret-Rutherford-Posters.jpg
a nam się podoba ten aktor grający Poirota;)
Za to, niestety, strasznie często zmieniali w tych ekranizacjach książki , dodawali coś od siebie.
ta Panna MArple całkiem przyjemna, ale ja w swojej wyobraźni widziałam ją jakoś inaczej (chociaż sama nie wiem do końca, jak;).
Mnie Suchet też odpowiada jako Poiroit, co nie zmienia faktu, że irytuje mnie ogromnie postać detektywa. Nie lubię takich typków ;) Że niby jego wszystkie fiksacje usprawiedliwiać ma jego geniusz? Ja tego nie kupuję :)
A poza tym zawsze wydawała mi się podejrzana jego wyjątkowa powściągliwość seksualna...
;)))
A ja jakoś wolę Poirot'a. Z tego serialu Miss Marple widziałam pierwszy odcinek i wkurzyłam sie na interpretowanie tej postaci jako mściwej i zgorzkniałej staruszki. Moze dlatego, ze Miss Marple jest moją ulubioną postacią z kryminałow Chrsitie, czułam sie, jakby ktoś nakręcił paszkwil o mojej ukochanej cioteczce;) No poza tym co Amerykanie moga wiedziec o angielskiej prowincji i tamtejszych starych pannach?
Ja jeszcze nie widziałam pierwszego odcinka. W "Morderstwie na plebanii" Marple jest zdecydowanie sympatyczną postacią - może więc i dobrze, że zaczęłam od tej części ;)
Ale byłam przekonana, że film jest brytyjski, choć może sugerowałam się tym, że McEwan jest Angielką.
Prześlij komentarz
Na nocnej szafce
Audiobook
Aleksandra Marinina
czyta: Roch Siemianowski
Wyzwania Literackie
Blogi Wyzwaniowe (aktualnie 3)
-
Komediantka Władysław Reymont2 lata temu
-
-
O mnie:
Zajrzyj
Archiwum
Moja lista blogów
-
Śmierć w darkroomie4 godziny temu
-
Dominic Bliss: Novak Djoković. Tenisista wszech czasów22 godziny temu
-
-
-
-
J. R. R. Tolkien, Łazikanty.2 dni temu
-
-
-
-
[Notes] Stalogy 1/2 Year Notebook3 tygodnie temu
-
Kate DiCamillo „Beverly tu i teraz”1 miesiąc temu
-
#rozmoWyliczanki: Antje Rávik Strubel3 miesiące temu
-
-
Islandia. Ludzie5 miesięcy temu
-
Taktik Kombinasi dengan Taruhan Utama10 miesięcy temu
-
-
-
-
Pożegnanie?2 lata temu
-
Anonse2 lata temu
-
Zapraszam na moją nową stronę2 lata temu
-
-
-
Ursula K. Le Guin - Najdalszy brzeg4 lata temu
-
-
-
-
Nowy adres5 lat temu
-
Nowy adres5 lat temu
-
PRZEPROWADZKA5 lat temu
-
Przeprowadzka5 lat temu
-
Przeprowadzka5 lat temu
-
-
Kim jest ślimak Sam ?5 lat temu
-
-
koniec blogowania tu i nowy adres5 lat temu
-
Templariusz i ja, zza węgła.6 lat temu
-
-
-
Zmiana. Nareszcie!6 lat temu
-
Zapraszam pod nowy adres.6 lat temu
-
Nawyki, Karl Ove Knausgård6 lat temu
-
-
-
-
Czy ktoś tu jeszcze zagląda?7 lat temu
-
Uwaga - zmiana adresu bloga!7 lat temu
-
-
LEONARD COHEN 1934 - 20168 lat temu
-
NA WSZELKI WYPADEK8 lat temu
-
Dom na Wschodniej.8 lat temu
-
-
-
Dekada8 lat temu
-
-
-
-
Przypomnienie :)9 lat temu
-
Andrea Camilleri - "Owce i pasterz"9 lat temu
-
Jak ja dawno tego nie robiłam….9 lat temu
-
Warszawskie Targi9 lat temu
-
Tylko Ciebie chcę - film10 lat temu
-
-
-
-
Winna!11 lat temu
-
Kłamstwo na kłamstwie11 lat temu
-
-
„Bodily Harm” – Margaret Atwood11 lat temu
-
Kanapki i Czarnomroki11 lat temu
-
-
Cześć i dzięki za ryby11 lat temu
-
Archipelag odsłona numer 9 !11 lat temu
-
-
Carlos Ruiz Zafón "Światła września"12 lat temu
-
No to ładnie13 lat temu
-
Dziwne losy Jane Eyre - Charlotte Brontë13 lat temu
-
Pięć na pięć:) Gry rodzinne...13 lat temu
-
Sentyment13 lat temu
-
ZMIANA ADRESU – PRZEPROWADZKA13 lat temu
-
Przeprowadzka14 lat temu
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-