Od kilku dni nie ładuje mi się poprawnie strona z moim blogiem a precyzując: ładuje i nie może przestać.
Do tego zniknęły mi niektóre opcje na stronie, więc zmieniam szablon, bo ewidentnie to jego wina. Oj, paskudny.
Szkoda mi, bo się przyzwyczaiłam a od kilku godzin szukam i... oczywiście nic mi się nie podoba. A to za ciemne tło, a to za jasne, a to obrazek brzydki :(
Proszę więc się nie przejmować zmianami.
Nim się zdecyduję ostatecznie pewnie kilka(naście) razy ujrzycie inny szablon.
PODSUMOWANIE
Przez te kilka dni ślęczałam nad css czy jakoś tak. Nauczyłam się zmieniać tło, dodawać różnego rodzaju patterny, rozróżniać linkbary od sidebarów, itd ;))).
Dzisiaj chciałam się dowiedzieć, do czego służą np. wektory, ale niestety dalej nie wiem chociaż one same strrrrasznie mi się podobają.
A całkiem niedawno znalazłam kolejną wskazówkę, jak uatrakcyjnić bloga (czytaj: pozwolić zaszaleć właścicielce czyli mła we własnej osobie). Zapraszam tutaj, jeśli komuś podobają się moje niebieskie literki;)
Ale i tak, gdybym mogła wrócić do starego szablonu... nie wahałabym się ani chwili:(
I jeszcze jedno: moje wymuskane tło pokazuje się tylko na Operze i Firefoxie. Na IE niestety tło zostaje białe.
DOPISEK:
(17.01.10)
Ten szablon jest tylko na chwilkę. Prace nad nowym właśnie trwają.
DOPISEK nr 2:
Ten jest nieco "zachowawczy" ale zdecydowanie najbardziej mi się podoba. To chyba właściwy kierunek moich poszukiwań. Spróbuję jeszcze nad nim popracować i zobaczyć czy wszystkie opcje działają.
DOPISEK nr 3
(rany! mam nadzieję, że ostatni)
Dziękuję za kibicowanie i pomoc:)
Poprzedni szablon, który "wisiał" nieco dłużej, chociaż miał swój niewątpliwy urok to jednak wydawał mi się troszkę "dziecinny". Ten z kolei ma mnóstwo możliwości (niby można wstawić aż do 8 kolumn! - szaleństwo). Mogę w nim zmieniać kolory, czcionki, ramki, itd. Poprzedni był tego pozbawiony.
Jest zdecydowanie lepszy w edycji, no i sprawia wrażenie bardziej... hm... profesjonalnego.
Pomału zacznę składać go w całość - głównie chodzi o linki do Waszych blogów i choć to dużo pracy, to lubię mieć je na stronie u siebie i widzieć na bieżąco Wasze aktualizacje.
Poza tym wciąż szukam zestawu odpowiednich kolorów a to zdecydowanie nie jest taka prosta sprawa;) Zwłaszcza po tych kilkudniowych zmaganiach z szablonem, kiedy dostaję już oczopląsu.
Co prawda nie wykluczam jeszcze jednej zmiany, ale styl pozostanie ten sam. Zastanawiam się po prostu, czy wybrać wzór z marginesami po obu stronach a nie tak jak teraz, gdy mam dwa marginesy skupione na prawej stronie. Ale na razie zostawiam tak, jak jest.
Już nie marudzę.
20 komentarze
Pytanie mam - zmieniasz szablon wklejając zawartość w kod szablonu? Czy jakoś inaczej? Nie giną Ci wszystkie zakładki? Kuszą mnie zmiany, ale myśl o utracie zakładek powoduje, że mi się odechciewa;)
Lilithin - ja tez bardzo żałuję:(
A te tło i literki, to próby czy cokolwiek da się zmieniać. Obecny szablon mi się podoba, ale z chęcią bym rozjaśniła tło, bo nie przepadam za czarnym. W poprzednim to jest możliwe, w tym nie :(
Mbmm- ściągam plik z szablonem, np. stąd:
http://btemplates.com/,
zapisuję na dysku twardym, rozpakowuje i wracam do bloga.
W zakładce Układ-Edytuj kod HTML i szukam na dysku zapisanego pliku z końcówką xml. To zaznaczam i zatwierdzam.
Ale niestety wszystkie (prawie) zakładki się traci. Zwłaszcza mi szkoda tych z blogami, ale ja już nawet nie mogłam dodawać nowych blogów, więc i tak nie miałam wyboru:(
Inblanco,
no to zostanę przy starym;) Za dużo roboty z zapisywaniem linków z wprowadzaniem wszystkiego od nowa. Ściągnęłam sobie nawet to narzędzie, artisteer, czy jakoś tak, do tworzenia szablonów. Świetna zabawa, ale niestety to wersja trialowa i na całej powierzchni szablonu były malutkie napisy "trial". A takie to raczej wstyd powiesić;)
Ja też to dzisiaj próbowałam:))) Ale problem właśnie w tym, jak piszesz, że "stempelek" jest na szablonie.
wersja nr 1 zawsze jest najlepsza :)))
Prawie zawsze to prawda:) Tym razem jednak obalę to twierdzenie, bo:
1. nie pamiętam, który szablon był pierwszy ;)
2. nawet jeśli był "ładny" to skoro się na niego nie zdecydowałam, to znaczy się, że nie nadawał się do dalszej obróbki lub inaczej mówiąc nie chciał współpracować ze mną. I dlatego wciąż zmieniam. Nawet jesli wzór ujdzie, to już edytowanie robi się niemożliwe:(
I tak w kółko.
Trzymam kciuki za udane poszukiwania.
A dla nas i tak ważniejsza zawartość :)
Pozdrowienia!
Ten też jest ładny, ale na dłużej za mdły.
Ja przepraszam, za tę wylewność od razu od progu, ale... trafiłam tu właśnie przypadkiem, rozejrzałam się po Twoim blogu, poczytałam, natrafiłam na perełki i... już uwielbiam to miejsce (wiem, że głównie książkowy to świat i choć podzielam tę miłość do niego, to chyba pierwszy raz spotykam kogoś, komu tej miłości wystarcza również dla dobrych filmów i seriali! ) A stałą czytelniczką byłabym już chociażby po przeczytaniu notki o Gilmore Girls! :D Nie wspominając o reszcie! :))) Idę zatem nadrabiać zaległości i zagłębiam się w starszych notkach Twojego bloga! :)) Pozdrawiam serdecznie :)
Merylin - bardzo mi miło :)
Witam Cię serdecznie i cieszę się, że trafiła do mnie wielbicielka Gilmorek. To serial z gatunku tych, który może pocieszyć równie dobrze jak tabliczka czekolady.
Jeszcze raz witam:)
Jak ładnie! Ten, który jest teraz, 18 stycznia o godzinie 18.04 podoba mi się nieprzeciętnie!
Mnie również obecny przypadł do gustu :) Sama rozglądam się za czymś nowym, bardziej "książkowym" ale wiem, że takie zmiany bywają zgubne, gdy się zaczyna przeglądać kolejne strony z szablonami...
Nastrojowo... :)) / pozdrawiam wieczornie! /
Bardzo ładny ten nowy szablon, jeśli edycyjnie Ci odpowiada, to zostaw :)
Jest pięknie :)
Teraz mi też się bardzo podoba, przedtem (czyli wczoraj na przykłąd), szpalta z tekstem była jak dla mnie za wąska, ale teraz jest super:) Mam nadzieję, że wkrótce odzyskasz wszystkie zakłądki, bo nabrałam zwyczaju zaglądać do Ciebie, żeby sprawdzić, co nowego słychać na innych blogach i kto ma nowe notki;) Niestety, w bloxie nie potrafię sobie takiej opcji wyświetlania zakładek w kolejności od najnowszej notki wstawić:(
ten szablon, na którym cię poznałam, podobał mi się wybitnie. No, ale ja już taka jestem, że zmian nie lubię. Podziwiam, że zmagasz się z tymi wszystkimi szablonami i funkcjami, ja nie mam na to siły, ani ochoty, bo to tyle czasu zabiera
Ach, i zapomniałam dodać, że też uwielbiamy, ja i moja córka, Gilmour Girls
Prześlij komentarz
Na nocnej szafce
Audiobook
Aleksandra Marinina
czyta: Roch Siemianowski
Wyzwania Literackie
Blogi Wyzwaniowe (aktualnie 3)
-
Komediantka Władysław Reymont2 lata temu
-
-
O mnie:
Zajrzyj
Archiwum
Moja lista blogów
-
-
-
Anna Szczypczyńska: Glass Hills17 godzin temu
-
-
-
-
Niech się święci2 dni temu
-
-
„Ostatni” Maciek Bielawski3 dni temu
-
-
-
"Świerszczyk" nr 3/20242 miesiące temu
-
-
-
Taktik Kombinasi dengan Taruhan Utama4 miesiące temu
-
-
-
-
#rozmoWyliczanki: Lana Lux1 rok temu
-
Pożegnanie?1 rok temu
-
Anonse2 lata temu
-
Zapraszam na moją nową stronę2 lata temu
-
-
-
Ursula K. Le Guin - Najdalszy brzeg4 lata temu
-
-
-
-
Nowy adres5 lat temu
-
Nowy adres5 lat temu
-
PRZEPROWADZKA5 lat temu
-
Przeprowadzka5 lat temu
-
Przeprowadzka5 lat temu
-
-
Kim jest ślimak Sam ?5 lat temu
-
-
koniec blogowania tu i nowy adres5 lat temu
-
„Żmijowisko” - Wojciech Chmielarz5 lat temu
-
Templariusz i ja, zza węgła.5 lat temu
-
-
-
Zmiana. Nareszcie!6 lat temu
-
Zapraszam pod nowy adres.6 lat temu
-
Nawyki, Karl Ove Knausgård6 lat temu
-
-
-
-
Czy ktoś tu jeszcze zagląda?6 lat temu
-
Uwaga - zmiana adresu bloga!7 lat temu
-
-
LEONARD COHEN 1934 - 20167 lat temu
-
NA WSZELKI WYPADEK7 lat temu
-
Dom na Wschodniej.7 lat temu
-
-
-
Dekada8 lat temu
-
-
-
-
Przypomnienie :)8 lat temu
-
Andrea Camilleri - "Owce i pasterz"8 lat temu
-
Jak ja dawno tego nie robiłam….8 lat temu
-
Warszawskie Targi8 lat temu
-
Tylko Ciebie chcę - film9 lat temu
-
-
-
-
Winna!10 lat temu
-
Kłamstwo na kłamstwie10 lat temu
-
-
„Bodily Harm” – Margaret Atwood11 lat temu
-
Kanapki i Czarnomroki11 lat temu
-
-
Cześć i dzięki za ryby11 lat temu
-
Archipelag odsłona numer 9 !11 lat temu
-
-
Carlos Ruiz Zafón "Światła września"12 lat temu
-
No to ładnie12 lat temu
-
Dziwne losy Jane Eyre - Charlotte Brontë13 lat temu
-
Pięć na pięć:) Gry rodzinne...13 lat temu
-
Sentyment13 lat temu
-
ZMIANA ADRESU – PRZEPROWADZKA13 lat temu
-
Przeprowadzka13 lat temu
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-