Byłam, zdobyłam, sfotografowałam. Za część zapłaciłam, część dostałam, część wypożyczyłam. A że jakoś tak bezwiednie wyszedł mi system trójkowy, to poddam się temu i zaprezentuję Wam stosiki trzy.
Niektóre książki są ze mną już od dłuższego czasu, ale są tutaj i takie, które dopiero wczoraj szczęśliwie dotarły do domu. Jest też "Czas Kultury" na który się skusiłam, bo tematem numeru jest fantastyka. Zawsze bardzo mnie ciekawi, co tzw. przedstawiciele mainstreamu myślą o gatunkach będących w pogardzie. "Czas kultury" pisał juz kiedyś o kryminałach, a teraz, w zwiazku z wydaniem kolejnej książki Dukaja ("Wroniec") postanowili przyjrzeć się fantastyce. Świetnie!
21 komentarze
Urozmaicony stosik - od klasyki do cieplutkich nowości. Wczoraj też we wszystkich księgarniach widziałam biografię, o której głośno. Ciekawa jestem, dlaczego i z czego okaleczono audioksiążkę (to wiedza z katalogu ŚK). Czy wszędzie w Matrasie jest 25% obniżka na wszystkie pozycje? Zaskoczona tym faktem byłam w gliwickim Forum. Pozdrawiam:)
Szaleństwo! 3 wielkie stosy! Miłego czytania :)
Komentarz może być tylko jeden — "Kroniki Amberu" mają naprawdę koszmarną okładkę! ;)
Jak sobie je w końcu kupię to od razu czymś obłożę...
A stosiki bardzo apetyczne. Będzie Ci się miło czytać.
Szekspira to lubię we wszystkich tłumaczeniach chyba. Najbardziej tego trącącego myszką Paszkowskiego i nowoczesnych Barańczaka i Słomczyńskiego. Zawsze mnie cieszyło, że mogę przeczytać trzy bardzo różne przekłady tego samego utworu i wszystkie piękne, a biedni Anglicy mają tylko jednego Szekspira... :)
Ysabell.
Kroniki Amberu faktycznie paskudne. Ale może to taki old school, odwołanie do estetyki lat 90.??? :D
Zachorowałam na biografię Sherlocka Holmesa, ale wciąż nie mogę znaleźć kasy na niego. Będę czekać na recenzję.:)
A Kapuścińskiego, wstyd się przyznać, czytałam tylko Podróże z Herodotem i Wojnę Fudbolową, więc stwierdziłam, że za biografię brać się nie będę... choć cała ta afera wokół niej sprawia, że mam na to coraz większą ochotę.
Ufff... dużo czytania. Współczuję... Kto wymyślił te stosiki? Szanuj zdrowie: oczy i kręgosłup.
pozdrawiam serdecznie :)
Lirael - właśnie czekam na taką książkę do "pożarcia" bo nie mam weny ostatnio. Fossum mówisz? Spróbuję.
Nutta - dziwne, że audiobook nie zawiera pełnej treści książki. Takich książek mówionych nie lubię, stąd cykl GW z audiobookami, ale okrojonymi, zupełnie mnie nie interesował.
W Opolu Matras miał 25% przecenę do końca lutego. Część książek na tych kupkach to między innymi pokłosie mojej bytności w tej księgarni.
:)
Lilithin - wiem, wiem :))) Całusy:)
Ysabell - ja podejrzewam jakiś nepotyzm w dziale graficznym Zysku... ;)
Jak można coś takiego zaakceptować? Kolorystyka i te bohomazy... potraktuję książkę folią samoprzylepną. I od razu poczuję się lepiej:)
Co do Szekspira: wiesz, ja nie czułam, że Paszkowski trąci myszką, dopóki nie przeczytałam Barańczaka. Dzięki tłumaczowi odkrywam na nowo dzieła Willa i bardzo mi się podobają.
Lili - wierzysz, że to przemyślana estetycznie praca? ;))))
Biografię Sherlocka zaczęłam czytać i zapowiada się świetnie:) Zupełnie nie mam wrażenia, że czytam książkę biograficzną o postaci fikcyjnej! Jak on to robi?
:)))
A Domosławski? Dopiero zaczęłam ale mam ambiwalentne uczucia: czyta się dobrze, ale z uczuciem, że autor wciąż coś insynuuje... każdy gest Kapuścińskiego jest analizowany i to na niekorzyść modela. Jakoś tak mi się nieprzyjemnie kojarzy polityką "poszukiwania haków". Ale jestem dopiero na samym początku i to tylko moje subiektywne wrażenia.
Dodam, że nie jestem zwolenniczką pisania biografii z pozycji klęczącej. Czytam więc dalej.
Anhelli - ;)))
Dziękuję za empatię:) Oczy i kręgosłup, odpukać, wciąż służą a stosiki gromadzone stopniowo i może dlatego nie nadwyrężyły mojego zdrowia? ;) Ale jak długo jeszcze tak pociągnę? Bo wstrzemięźliwości już się raczej nie nauczę.Czarno to widzę...
;)))
Kto wymyślił stosiki? Żebym ja to wiedziała. Zobaczyłam je po raz pierwszy u Dani Torres (http://www.danitorres.typepad.com/) i pozazdrościłam.
Lubię je układać, miziać, obfotografowywać... wiem, wiem: dziwne to:)
To czysta perwersja, wiesz?
];]-
Anhelli - czyli czas na kozetkę? Jakąś odmianę natręctw z pewnością posiadam, do tego kompulsywne zbieractwo a i fobijkę małą bym u siebie znalazła, jakby mnie tak potrzeba przycisnęła.
Dobrze, że chociaz łupieżu nie mam.
;)))
"Dom Błękitnych Mango" przyniosłam z biblioteki i nawet zaczęłam czytać, ale nie wiem czy to wina przekładu czy David Davidar pisze tak kwadratowo, ale czytać to się tego nie da.
Aaaa "Utracona" bardzo dobra podobnie, jak Szekspir w przekładzie Barańczaka, choć czasy wielkiej fascynacji Szekspirem mam już zdecydowanie za sobą ;-)
Kilka tych książek znalazło się i w moim stosiku! Czyżbyś zdobyła obie Pearl S. Buck w promocjach Matrasu? Ja swoje kupiłam za 6zł ;) Piękne stosy, życzę dużo przyjemnego czytania!
Nic nie tłumaczy koszmarnych okładek Kronik Amberu :) Ale przy takiej ilości stosikowych rewelacji myślę, że dasz radę to przełknąć :) Pozdrawiam
Jak zwykle zachwycają mnie Twoje stosiki :)
Ja ostatnio nabyłam 'Pensjonat' - przyznaję, po Twej recenzji - i 'Fabrykę muchołapek'.
Pozdrawiam,
Czarownica
Zosik - aż tak źle? Przyznam, że liczyłam przynajmniej na ciekawe czytadło o tematyce indyjskiej. Dałam za Dom Błękitnych Mango całe 7,50, więc się nie wykosztowałam. Ale szkoda będzie, jeśli okaże się, że to jedyny plus tej książki...;))
Co do Szekspira w tł. Barańczaka - umknął mi zupełnie. Słyszałam same ochy i achy a sama nigdy nie miałam okazji się przekonać. Zobaczyłam te cieniutkie książeczki w bibliotece i zabrałam je ze sobą. Dobra decyzja!
;)
Fossum w ogóle zachwalana a "Utracona" w szczególności. To moje drugie podejście do tej pisarki. Właśnie pierwsza jej powieść z serii wydawanej przez Znak mi nie podeszła. Ale brać blogowa zachwala, więc robię drugie podejście:)
Mandżuria - tak, Buck to promocja z Matrasu:) I Dom Błękitnych mango też, i Hugo-Bader, i coś jeszcze. Nie pamiętam już:)
Ninetaj - też tak podchodzę do tej "paskudnej" sprawy :) Te ładniejsze okładki muszą mi zrekompensować cierpienia estetyczne przy spoglądaniu choćby w stronę "Kronik Amberu":)
Czarownico - dziękuję:) Jestem bardzo ciekawa Twoich wrażeń po lekturze "Pensjonatu". "Fabryki..." nie czytałam, ale kto wie? Musze się tylko nauczyć dokonywać selekcji, a to truuudna sprawa:)
w katowickim [widziałam wczoraj] i rudzkim śląskim :P [nabyłam dziś 2 książki Amelie Nothomb & 1 Susan Fletcher] Matrasie dwudziestopięcio procentowe promocje nadal trwają, mimo równocześnie trwającego marca ['gdyż' miały być do końca lutego]... pozdrawiam serdecznie i gratuluję bloga, który regularnie wystawia mnie na pokuszenie, jako że w moim domku nie ma już ani centymetra przestrzeni na kolejne książki!!!!!
:) Oj trudno.
Tym bardziej cieszę się, że tu trafiłam - mogę korzystać z Twoich wrażeń i coś sobie wybrać. Wrażeniami chętnie się podzielę :)
A 'Fabrykę..' kupiłam z ciekawości - po obejrzeniu 'Rewersu' napisanego przez Barta.
Udanego dnia!
Czarownica
Alez stosisko!!! Mocnych wrazen i emocji zycze w pozeraniu tego stosiska;D
Czarownico - :)
bookfa - trochę to potrwa, to umniejszanie stosów. Zwłaszcza, że zawsze na horyzoncie czają się kolejne, nowe pozycje... taki to już los...;))))
Tak ci zazdroszczę Trzynastu Księżyców. Nie kupiłam w Polsce będąc, bo nie miałam już miejsca w walizce. No nic, co się odwlecze...
Poza tym dziękuję ci za miłe słowa we wcześniejszym wpisie.
Jeżeli chodzi o Pokonanych, to ja mam widocznie rosyjską duszę, taką co się z radości śpiewa i płacze, bo książka mnie zachwyciła. A że trochę niedzisiejsza i jednowymiarowa, hmm, pisana była w latach pięćdziesiątych, o tym trzeba pamiętać, a poza tym przez osobę, która nie miała do tego tematu dystansu, i do tego z rosyjską duszą (a to wada?)
Kasiu - oczywiście, że "rosyjska dusza" nie jest wadą, ale w tej powieści owe skrajności mnie wyjątkowo drażnią. Nie znajduję tam fragmentów pisanych bez "rozdzierania szat" i ten brak umiaru, w moim odczuciu, szkodzi książce.
Wiem, że dla Gołowkiny tematyka poruszana na kartach powieści, ludzie o których pisała, to było coś, co przeżyła, doświadczyła i że stąd może wynikać jej emocjonalność w podejściu do tematu. Wiem to, ale wciąż mnie irytuje i nie pozwala porwać się książce :(((
Uwielbiam Barańczaka i jego tłumaczenia.
Gratuluję tłustych i okrąglutkich stosików :)
Prześlij komentarz
Na nocnej szafce
Audiobook
Aleksandra Marinina
czyta: Roch Siemianowski
Wyzwania Literackie
Blogi Wyzwaniowe (aktualnie 3)
-
Komediantka Władysław Reymont2 lata temu
-
-
O mnie:
Zajrzyj
Archiwum
Moja lista blogów
-
-
-
-
-
-
-
-
-
Drugie śniadanie à la Felicia Berliner1 tydzień temu
-
-
[Notes] Stalogy 1/2 Year Notebook2 tygodnie temu
-
Kate DiCamillo „Beverly tu i teraz”1 miesiąc temu
-
#rozmoWyliczanki: Antje Rávik Strubel3 miesiące temu
-
-
Islandia. Ludzie5 miesięcy temu
-
Taktik Kombinasi dengan Taruhan Utama10 miesięcy temu
-
-
-
-
Pożegnanie?2 lata temu
-
Anonse2 lata temu
-
Zapraszam na moją nową stronę2 lata temu
-
-
-
Ursula K. Le Guin - Najdalszy brzeg4 lata temu
-
-
-
-
Nowy adres5 lat temu
-
Nowy adres5 lat temu
-
PRZEPROWADZKA5 lat temu
-
Przeprowadzka5 lat temu
-
Przeprowadzka5 lat temu
-
-
Kim jest ślimak Sam ?5 lat temu
-
-
koniec blogowania tu i nowy adres5 lat temu
-
„Żmijowisko” - Wojciech Chmielarz6 lat temu
-
Templariusz i ja, zza węgła.6 lat temu
-
-
-
Zmiana. Nareszcie!6 lat temu
-
Zapraszam pod nowy adres.6 lat temu
-
Nawyki, Karl Ove Knausgård6 lat temu
-
-
-
-
Czy ktoś tu jeszcze zagląda?7 lat temu
-
Uwaga - zmiana adresu bloga!7 lat temu
-
-
LEONARD COHEN 1934 - 20168 lat temu
-
NA WSZELKI WYPADEK8 lat temu
-
Dom na Wschodniej.8 lat temu
-
-
-
Dekada8 lat temu
-
-
-
-
Przypomnienie :)9 lat temu
-
Andrea Camilleri - "Owce i pasterz"9 lat temu
-
Jak ja dawno tego nie robiłam….9 lat temu
-
Warszawskie Targi9 lat temu
-
Tylko Ciebie chcę - film10 lat temu
-
-
-
-
Winna!11 lat temu
-
Kłamstwo na kłamstwie11 lat temu
-
-
„Bodily Harm” – Margaret Atwood11 lat temu
-
Kanapki i Czarnomroki11 lat temu
-
-
Cześć i dzięki za ryby11 lat temu
-
Archipelag odsłona numer 9 !11 lat temu
-
-
Carlos Ruiz Zafón "Światła września"12 lat temu
-
No to ładnie13 lat temu
-
Dziwne losy Jane Eyre - Charlotte Brontë13 lat temu
-
Pięć na pięć:) Gry rodzinne...13 lat temu
-
Sentyment13 lat temu
-
ZMIANA ADRESU – PRZEPROWADZKA13 lat temu
-
Przeprowadzka14 lat temu
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-